MENU
Jesteś tutaj:

Jesień na Odrze

Jesień na Odrze

Dodano: 04.11.2012 00:00
wystaw ocenę:
12345
Jesień na Odrze

Póki co po małych problemach z wodą, to znaczy, ze stanem wody, kilku bezrybnych dobach, kolejny raz udało się połowić piękne karpie w Odrze. Jak zwykle ostatnio, na zasiadkę wyjechałem w środę, łowić mieliśmy zaplanowane do niedzieli. Gdy dotarłem na miejsce, oglądając rzekę zanęciłem kilkoma kilogramami kukurydzy i wrzuciłem po dwie garści kulek pod zestaw. Od samego początku nie podobał mi się stan Odry. Rozkładając cały sprzęt, myślałem że jutro może będzie lepiej. Za około godzinę dojechał Paweł, również nie był zachwycony stanem Odry. Z doświadczenia wiem, że raptowne skoki wody, nigdy nie sprzyjały łowieniu ryb. Po krótkiej naradzie zdecydowaliśmy się na łowienie, mówiąc że może woda się ustabilizuje. 

Budząc się wcześnie rano po wyjściu z namiotu, widzę że rzeka jest nadal wysoka. Nie przejmując się póki co stanem Odry, spędzamy kolejne dwie doby zasiadki, przy ciągle nie sprzyjających warunkach. W sumie nie było źle, w miarę ciepło na dworze, mieliśmy wiele spraw do przedyskutowania. Wszystko się udało, oprócz łowienia ryb. Po czwartej dobie łowienia, decydujemy że dalsze oczekiwanie na ustabilizowanie Odry nie ma sensu. Tym samym decydujemy się zakończyć zasiadkę i zjechać do domów. Woda z dnia na dzień była coraz większa. Płynęła zbyt szybko, przelewając się już przez tzw. główki. W takiej sytuacji łowienie jest praktycznie niemożliwe, zanęta jest bardzo szybko wypłukiwana przez nurt. Zestawy również nawet mocno dociążone nie są w stanie utrzymać się na miejscu. Przy takim stanie wody, prąd rzeki jest bardzo silny, niesie ze sobą durzą ilość zanieczyszczeń , w postaci gałęzi, kęp traw, liści drzew i wielu jeszcze innych niespodzianek, które z kolei wplątują się w nasze zestawy i dodatkowo uniemożliwiają łowienie. 
 
 
 
Po paru dniach, mimo wyraźnego spadku temperatury powietrza, decyduję się na powrót nad rzekę. Tym razem po dotarciu nad wodę zastaję Odrę spokojną, ustabilizowaną, od razu zabieram się do roboty, nęcąc miejscówkę. Przed zapadnięciem zmroku, który o tej porze roku robi się bardzo szybko wyrzucam swoje zestawy. Nęcąc po dwie garści kulek Orgia 0,24 mm (nowość od Natural Bait) pod zestaw. Na włos obydwu zestawów nakładam pojedynczą kulkę tonącą. 
 
 
Następnie sprawdzam czujność w moich RX-ach i uciekam do namiotu. Łowiąc jesienią spędzamy w namiocie bardzo dużo czasu. Zawsze o tej porze roku, żeby się nie zanudzić i nie zamarznąć, zabieram ze sobą telewizor z dvd i piecyk z katalizatorem. Około 22.00 mam pierwsze branie, kilka piśnięć sygnalizatora przekazuje mi centralka w namiocie. Okazuje się że to nie karp, tylko najprawdopodobniej robota leszcza, lub klenia, szybko zarzucam zestaw i wracam do namiotu. Rano mam powtórkę, znów kilka szarpnięć i całkowity opad swingera. Tym razem zacinam klenia. Zarzucając zestaw myślę sobie - dobrze że coś się dzieje, że widać jakąkolwiek aktywność ryb, jest szansa że karp też „wejdzie.” Przez cały dzień słyszę kilka piśnięć sygnalizatorów, ale nic poza tym. Przed 24.00 nareszcie mam bardzo mocny strzał na prawej wędce blisko nurtu. Szamocząc się z bluzą i podwójnymi drzwiami w namiocie słyszę ciągły pisk centralki i RX-a. W końcu docinam karpia, plecionka pokazuje, że ryba odjechała daleko, daleko z nurtem. Zaczynam hol, niesamowite uczucie, tym bardziej na rzece, bo nigdy nie wiadomo z jakiej wielkości rybą mamy do czynienia. Po około 15-20 minutach holu, podbieram pięknego grubasa pełnołuskiego. Kładę rybę na matę, ważę i wsadzam do worka. Zadowolony na maxa, myślę - jest, po tylu uprzednio zmarnowanych wysoką wodą nockach. Natychmiast donęcam miejscówkę kilkoma kilogramami kukurydzy i po dwie garści kulek pod zestaw i idę spać. Do rana nic się nie dzieje, przez cały dzień praktycznie też cisza. Przed nocą zmieniam kulki na włosie na świeże, również zakładam Orgię, po takim karpiu, nawet nie myślę o zmianie na inne. Tymczasem na dworze robi się bardzo zimno, wietrznie i deszczowo. Grubo po północy mam kolejne branie, centralka w namiocie również wyje bez opamiętania.
 
Po zacięciu ryba walcząc ucieka pod prąd rzeki, tam klinuje się zestawem między kamieniami główki. Popuszczam szybko robiąc niemal całkowity luz na plecionce. Świecę latarką na szczytówkę i po plecionce widzę, że karp ruszył z miejsca, jeszcze chwilę poczekałem i zacząłem holować ponownie rybę. Na szczęście łowiłem na klips bezpieczny, a zestaw zaklinował się tylko ciężarkiem, którego karp zgubił między kamieniami. Po jeszcze kilku minutach holu podbieram, mniejszego, ale równie pięknego karpia pełnołuskiego. Rankiem wykorzystując ostatnie tego bardzo zimnego dnia promienie słońca, robię kolejnemu karpiowi zdjęcia. Powoli pakuję sprzęt, kończąc jak dla mnie bardzo udaną zasiadkę. Następnego dnia z rana patrząc przez okno już w domu, widzę krajobraz biały od śniegu. Z jednej strony cieszyłem się że już jestem w domu. Natomiast z drugiej strony można było żałować tej jeszcze jednej nocki już nie spędzonej na rybach - jakie były by zdjęcia.
 
 

GALERIA

  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
  • Jesień na Odrze
Jeżeli chcesz nas poinformować o ważnym wydarzeniu pisz: redakcja@karpmax.pl.

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?
avatar Gratuluje tak okazałych i pięknych karpi,ja nie jestem jeszcze wystarczająco doświadczony na połowy rzeczne ale chciałbym kiedyś tak łowić.
05.11.2012 16:40    autor: tomassz
avatar Piekny .
05.11.2012 19:09    autor: Stanislaw

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.