MENU
Jesteś tutaj:

Listopadowa 18-stka

Listopadowa 18-stka

Dodano: 11.04.2011 00:00
wystaw ocenę:
12345
Listopadowa 18-stka

„Sezon w tym roku zakończyłem wyjątkowo wcześnie, bo już we wrześniu (tak mi się przynajmniej wydawało). Jakoś tak się jednak złożyło, że w październiku nie byłem na rybach ani razu i trochę mi tego brakowało, więc kiedy w listopadzie kolega zadzwonił z propozycją wyjazdu, nie zastanawiałem się nawet kilku minut. Szybko ustaliliśmy, że na zakończenie sezonu wybierzemy się na znane nam łowisko Krzyczki koło Nasielska. Nad wodę dotarliśmy w piątek późnym popołudniem. Na miejscu okazało się, że całe jezioro mamy tylko dla siebie - pora roku i temperatura (ok. 6 stopni) zrobiły swoje. Szybko ustaliliśmy gdzie każdy z nas będzie łowił i zaczęliśmy rozkładać sprzęt. Mimo, że całą taktykę (przynęty, nęcenie) opracowałem sobie jeszcze w domu, żeby nie tracić na to czasu nad wodą, wędki zarzucałem już w zupełnych ciemnościach. Ponieważ na Krzyczkach można łowić na trzy wędki, postanowiłem dwie z nich zarzucić w czterometrowy dołek, a jedną na wypłycenie ok. 1 metra. Wiedziałem, że jest to moja ostatnia zasiadka w tym roku, więc postanowiłem nie eksperymentować z przynętami i zastosować sprawdzone: na jedną wędkę truskawka z przyprawami (kulka własnej produkcji), na drugą Natural Food Addera, a na trzecią The Source firmy Dynamite Baits. Całą zanętę stanowił pellet i pokruszone kulki w siatce PVA. Z czystej ciekawości zmierzyliśmy temperaturę wody, nie było tak źle, termometr wskazał 8 stopni. Po zarzuceniu wędek zjedliśmy kolację  i poszliśmy spać. Noc minęła spokojnie, nie mieliśmy nawet jednego „piknięcia”, nie mówiąc już o jakimkolwiek porządnym „odjeździe”.
Cały następny dzień również upłynął bez żadnych wrażeń, nic się nie działo. Woda zdawała się być zupełnie martwa, nie widzieliśmy nawet jednego spławu. W ciągu dnia ponownie zmierzyliśmy temperaturę wody i okazało się, że przez noc spadła o 1 stopień. Nie wróżyło to najlepiej. Po południu zmiana przynęt, nie kombinowałem za dużo i założyłem dokładnie takie same kulki jak poprzedniego dnia. Zmieniłem tylko sposób nęcenia, a w zasadzie całkowicie z niego zrezygnowałem, nawet z punktowego w PVA. Żeby w jakiś sposób zrównoważyć całkowity brak zanęty, porządnie „zadipowałem” kulki. Bez większej nadziei na brania położyliśmy się do łóżek.

Około drugiej w nocy obudziło mnie jedno, pojedyncze „piknięcie” sygnalizatora. Ponieważ przez kilka sekund nic się nie działo, ponownie przyłożyłem się do poduszki. Ledwo zamknąłem oczy i słyszę następne „piknięcie”, po sekundzie kolejne i jeszcze jedno. Pierwsza myśl jaka przeszła mi przez głowę była taka, że to karaś (trafiają się tu nawet takie dwukilowe). Taka perspektywa nie podobała mi się za bardzo, na zewnątrz temperatura niewiele powyżej zera i deszcz. Po kolejnym „piknięciu” sygnalizatora wygrzebałem się z ciepłego śpiwora i wyszedłem do wędek. Branie nastąpiło na wędce zarzuconej w najgłębszą część żwirowni. Zacięcie i czuję statyczny opór. Ryba dała się wyciągnąć z głębokiej wody praktycznie bez walki, dopiero na płytszej wodzie zaczęła się żwawiej poruszać. Karp zrobił kilka parometrowych odjazdów i bez większego problemu dał się doholować do podbieraka. W środku sezonu ta walka wyglądałaby pewnie zupełnie inaczej. Na brzegu okazało się, że zdobycz jest dużo większa niż ją oceniałem w trakcie holu. Zapakowałem karpia ostrożnie do worka by oczekiwał na sesję zdjęciową i zadowolony położyłem się spać. Rano ważenie i zdjęcia. Waga wskazała 18,8 kg, po odjęciu ciężaru worka, okazało się, że ryba ma 18,3 kg. To tylko o 0,3 kg mniej niż wynosi mój rekord życiowy. Moja radość była tym większa, że była to moja pierwsza ryba złowiona o tej porze roku. Sezon kończyłem zazwyczaj w październiku, jak się okazało, zdecydowanie za wcześnie."

Jeżeli chcesz nas poinformować o ważnym wydarzeniu pisz: redakcja@karpmax.pl.

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.