Po oficjalnym rozpoczęciu wszyscy zaczęli szykować się do łowienia. Prognozy były optymistyczne, gdyż do łowiska trafiło sporo karpi znacznie przekraczających masę 10 kilogramów, w tym kilkadziesiąt dwudziestek, oraz jak wszyscy wiemy największy mieszkaniec Max, który jest obecnym rekordem Polski. Szczerze mówiąc, po zajęciu całego brzegu były duże szanse, że na któryś zestaw skusi się ta największa ryba.
Pierwsze karpie padły niemal natychmiast po zarzuceniu pierwszych wędek, choć nie na wszystkich stanowiskach. Ryby praktycznie zaczynały wchodzić w zanętę i mieliśmy już kilka ryb z przedziału 8-14kg. Początek dla wszystkich zatem był obiecujący.
Jak co roku robimy także takie mini zawody tylko i wyłącznie dla wszystkich satysfakcji a polega to na podzieleniu wszystkich na dwie drużyny. Pierwszą z nich jak zawsze była drużyna organizatora tym razem na szkółce była obecna drużyna Natural Bait w składzie: Paweł Szewc, Piotr Wasilczuk – tester oraz Michał Wierny team junior. Drugą drużynę tworzyło 13 osób biorących udział w szkółce. Ładna przewaga 13 osób przeciwko trzem, ale cóż zabawa musi być. Oczywiście zwycięzcą zostaje drużyna, która złowi największą masę ryb zliczoną razem. Dodam tu także, że podczas wielu odbytych szkółek tylko raz zwyciężył zespół organizatora, gdyż szkółkowicze wielokrotnie wygrywali. My jednak zawsze lubimy wyzwania i trzeba było miło wspominać spędzony czas. Tak więc rozpoczęła się walka.
Pierwszy dzień szkółki rozpoczęliśmy od tradycyjnego jak co roku konkursu rzutowego wędką do celu jakim zawsze była mata karpiowa. Później już plany pokrzyżowało nam ostre branie. Rzucając do celu usłyszeliśmy w oddali odjazd, jak się później okazało było to u chłopaków ze stanowiska 25. Zanim dobiegli karp wyjął już sporo żyłki. My nie przejmując się braniem kontynuowaliśmy konkurs, który został przerwany głośnym okrzykiem Maaaaaaxx. Wszyscy natychmiast pobiegliśmy zobaczyć kolosa. Ponad trzydziestokilowy karp robi naprawdę wrażenie. Jeszcze tylko oficjalna waga, która wskazuje 31kg i po sesji w wodzie karp zostaje wypuszczony. My poszliśmy dokończyć konkurs, który był podzielony na 3 dni. Polegał na trzech etapach rzutów, pierwszy na bliską odległość, drugi na średnią oraz trzeci na najdalszą. Osoba, która razem otrzyma najwięcej punktów wygrywa konkurs.
Po 6 godzinach i zakończeniu konkursu znów wszyscy usłyszeliśmy ze stanowiska 24 kolejny okrzyk Maaaaaaxx. Oczywiście nikogo to nie ruszyło bo uznaliśmy to za dowcip chłopaków. Jednak po kolejnych krzykach pobiegliśmy sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że Max jest bardzo głodny i dał się złowić po raz kolejny. Wszystko miało miejsce jednego dnia 16 czerwca w przeciągu 6 godzin. Sytuacje takie się zdarzają i niema co się też temu specjalnie dziwić jeśli karp jest w dobrej kondycji i ciągle głodny.
Dobra atmosfera nikogo nie opuszczała łowiono coraz więcej ryb niemal na każdym stanowisku. Chłopaki kręcili swoje pierwsze kulki proteinowe, które zaraz potem trafiły na włos. Można było podejrzeć budowę zestawów i przyponów. Wieczorem można także było oglądnąć film W Pogoni za karpiem z Pawłem Szewcem.
Ciekawą atrakcją był w ostatni dzień połów sumów. Na niedobrze już pachnącą wątrobę najpierw połakomił się sum ponad 40kg, którego holowało wielu szkółkowiczów, a niektórych trzeba było mocno trzymać aby się nie znaleźli w wodzie razem z wędką. Sum miał sporą siłę i walka trwała ładnych kilkanaście minut ale za to przy okazji tej zdobyczy młodzi karpiarze mogli poholować tak dużego i trudnego przeciwnika jakim był sum. Zaraz po nim wziął kolejny okaz około 20 kilogramów. Sumów dokładnie nie ważyliśmy, gdyż nie mieliśmy do tego odpowiedniego sprzętu i szkoda nam było męczyć ryby. Wielkie sumiska wróciły do wody i z pewnością będą dodatkową już atrakcją na kolejnych szkółkach.
Zwycięzca konkursu rzutowego:
KRZYSZTOF OWCZARCZYK
Największa masa złowionych karpi:
1 – KRZYSZTOF GALUS 134,80kg 13 ryb
2 – ŁUKASZ MUCHAJER 105,5kg 8 ryb
3 – PATRYK URBAN 74,40kg 8 ryb
Łowcy największej ryby MAXA:
ŁUKASZ MUCHAJER 31kg
DANIEL CZARNECKI 31kg
Wyniki teamowe:
1 - Drużyna organizatora Natural Bait 572 kg (54 ryby)
2 – Drużyna szkółkowiczów 553,1 kg (52 ryby)
Łączna masa złowionych ryb na szkółkach - 1125,10kg (106 ryb)
Wynik indywidualny Paweł Szewc - 390,50kg (36 ryb)