MENU
Jesteś tutaj:

RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA

RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA

Dodano: 27.05.2015 00:00
wystaw ocenę:
12345
RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
Pomysł na odwiedzenie tej wody chodził mi po głowie już od paru lat. Jak to zwykle bywa, wybór zazwyczaj padał na łowiska znajdujące się w bliższej odległości miejsca zamieszkania. Specyfika łowienia - gdzie jeszcze parę lat temu raczej były to wyprawy weekendowe a obecnie trzy, cztery dłuższe zasiadki do roku spowodowała, że w końcu nadszedł ten dzień w którym zapakowany na full w moim kombi ruszyłem 500km w poszukiwaniu… no właśnie, czego? Oczywiście karpi, choć podchodziłem do tego wyjazdu z dużym dystansem, rzekłbym nawet gdzieś w myślach przelatywało: pierwszy raz tam jedziesz, woda trudna – nie nastawiaj się na nie wiadomo co …!
 
 
Droga przebiegła w miarę sprawnie, choć bite 5 godzin jechałem pod same łowisko. Trafienie pierwszy raz nad wodę nie jest rzeczą prostą, ale z serdeczną pomocą miejscowego karpiarza udało się w końcu na nią trafić. Woda znajduje się w północnej części kraju, województwo pomorskie. Dojeżdżając już na łowisko przez piękny sosnowy las, z zielonym połaciem mchu – gęba już mi się zaczęła cieszyć. Myślę sobie, gdzieś za chwilę moim oczom ukarzę się w końcu to jezioro. I faktycznie tak było, jeszcze kawałek i przy ostatnim zjeździe moim oczom ukazuje się Barduta – szczęka lekko mi opada, myślę sobie to jest to, warto było pokonać ten dystans!
 
 
 
 
 
Zauroczenie trzeba było jednak opanować i zabrać się do roboty, rozpakowanie samochodu i rozbicie całego obozowiska trochę czasu zajęło. W miedzy czasie dowiedziałem się, że znajdującego się obok stanowiska nikt nie będzie zajmował, więc mam do dyspozycji całą wodę dla siebie. Pierwsze rozpoznanie z ech-em daje obraz dość płytkiego zbiornika do 3,5m głębokości, w większości pokrytego warstwą mułu ok 20cm, z małymi zatoczkami, powalonymi drzewami, z dużą pływającą ale umocowaną wyspą, no i z zaczepami (kołki, karcze, patyki), które znajdują się w wodzie.  
 
 
 
 
Mając do dyspozycji całe łowisko, trzeba je było maksymalnie wykorzystać. Umieszczam zestawy w różnych częściach zbiornika, choćby dlatego, żeby zobaczyć gdzie ryba obecnie przebywa, są to miejsca pod przeciwległym brzegiem, odległości od 150 do 200m. Głębokość  to ok 2 – 2,5m - starając się wybierać te miejsca z nieco mniejszą warstwą mułu. W związku z tym, że łowię blisko zaczepów – okolice zwalonych drzew, pływającej wysypy, łapie na sztywno – mocując na brzegu porządnie wędki. 
 
 
 
 
Pierwsza noc bardzo miło mnie zaskakuje, wyjmuje trzy ryby i to każda z innego miejsca: 8kg, 10kg i 13,6kg. Trochę ciężko mi w to uwierzyć, bo nie liczyłem, że każde wytypowane miejsce da rybę. Brania w porze nocnej to typowe dla tej wody, a chyba 1 i 3 w nocy to ulubione pory brań na Barducie – większość właśnie brań miałem o tej porze.
 
 
Dalej jednak nie było tak pięknie. Kolejna nocka mija bez piknięcia – wędki przeleżały jak zaczarowane.  Wstaje rano i myślę, sobie co jest grane … Patrzę w niebo pełna „lampa”, odpalam szybko telefon – sprawdzam pogodę i już wszystko jasne, skok ciśnienia do poziomu 1025 hPa zrobił swoje … Niestety trzecia nocka mija bez zmian, przestawienie jednego zestawu na głębokość 3,3m nic nie daje. Dopiero czwartej nocki notuje jedną rybę. Karp pełnołuski 10,5kg po dwóch dobach przerwy daje mi wiele radości i podbudowuje trochę morale. 
 
 
 
 
Oglądam pogodę, ciśnienie spada i ma się w miarę ustabilizować. Woda ożywa w zasadzie szóstej doby, obserwuje dwa spławy na łowisku, w tym jeden niedaleko mojego zestawu. Kładę się spać z optymizmem i faktycznie, dwie ryby z nocy dają powody do zadowolenia, szczególnie pełnołuska „torpeda” ważąca 13,5kg.
 
 
 
 
Pozostaje ostatnia nocka, nie zmieniam nic z taktyki, czyli nęcę punktowo: dwie garści kulek 14mm + trochę orzechów tygrysich. Śpię dość niespokojnie, bardzo chcąc usłyszeć jeszcze magiczne pip-pip. Nie wyłączam telefonu i co się przebudzę, spoglądam na godzinę. Mija pierwsza w nocy – nic się nie dzieje, trochę mnie to martwi. Myślę sobie, chyba to co miałem wycisnąć z Barduty, to już za mną. Wyłączam telefon i zapadam już w głębszy sen… Na szczęście nie na długo, wybudzony nagłym braniem wybiegam bez butów z namiotu. Szybkie zdjęcie zabezpieczenia z wędki i czuję, że na końcu jest godny przeciwnik. Ryba przygina kij i odbija w bok, z trudem podciągam ją na otwartą wodę i wsiadam w ponton. Walka na wodzie trwa około 10 minut, ryba parokrotnie odjeżdża i „wozi” mnie po jeziorze. W końcu udaje mi się ją podebrać. W świetle latarki – widzę, że ryba jest słuszniejszych rozmiarów. Dopływam do brzegu, odkładam wędkę na stojak i podchodzę do podbieraka zrobić kolejne oględziny. Patrzę, że szerokość karpia dość imponująca, ładny brzuszek – myślę, sobie cho-cho-cho dorwałem kabana z Barduty. Waga pokazuje, równe 17kg.
 
 
 
 
 
Z niedowierzania, podpinam rybę ponownie do wagi - bez zmian. Ze szczęścia zapominam, że cały czas latam po pomoście w skarpetkach. No cóż, wyciągnąć taką rybę z takiej wody, na kilka godzin przez zakończeniem 8 dniowej zasiadki – CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ… 
 
 
Poniżej możecie zobaczyć film z tej zasiadki.
 
 

GALERIA

  • RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
  • RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
  • RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
  • RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
  • RELACJA (WIDEO) Z ZASIADKI NAD ŁOWISKIEM BARDUTA
Jeżeli chcesz nas poinformować o ważnym wydarzeniu pisz: redakcja@karpmax.pl.

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.