MENU
Jesteś tutaj:

Jeszcze jedna szansa...

Dodano: 5.02.2016
DODAJ WPIS
wystaw ocenę:
12345
Jeszcze jedna szansa...
Jeszcze jedna szansa...

Praca za granicami naszego kraju ogranicza mnie do dosłownie kilku wypadów na rok. Na szczęście jesień w tym roku przyszła bardzo późno. Koniec października zbliżał się jednak wielkimi krokami, a ja ciągle nie mogłem dogadać się z Tommym gdzie zakończymy nasz sezon.Po długich rozmowach wybraliśmy wodę, która przez całe dwa sezony nas kopała, a o braniu mogliśmy tylko pomarzyć. Daliśmy sobie jeszcze jedną szansę, tym razem jesienną porą. Miejscówka wybrana. Znajomi doradzali „delikatne nęcenie” a my na przekór postawiliśmy na swoim i 2 razy przed zasiadką grubiej zasypaliśmy kulkami Tiger Style, Stinky Cherry oraz ziarnem.

Kilka godzin przed nęceniem zmieszaliśmy wszystko z amino by się przegryzło. Podczas nęcenia do wody poleciał mix grubego kalibru w ilości 5-6 kg. No i nadszedł dzień zasiadki. Na miejscu byliśmy tuż przed zmrokiem, więc do wody szybko trafiły zestawy, następnie postawienie obozu i obserwacja. Pierwsza noc bez brania, ale usłyszeliśmy kilka przewaleń z lewej strony. Rano wiedzieliśmy już gdzie sypać - postanowiliśmy, że do naszej mieszanki dodamy kule z mieszanki ziaren, mixu Stinky Cherry, zanęty oraz konopi wiążąc to wszystko amino Stinky. Duże zamieszanie w wodzie spowodowane szybko rozpuszczalnymi „pomarańczami” okrasiliśmy sporą ilością kulek.

Po przygotowaniu smacznych dań karpiowych przyszedł czas na nasze jedzenie. Zgodnie z moją zasadą - karpie muszą mieć z nami najlepiej, ale my zaraz po nich, więc przygotowałem obiad i zasiedliśmy przy miłej pogawędce.

Zaczęliśmy liczyć ile tych wspólnych wyjazdów nad tą piękną wodę już mieliśmy. Ja naliczyłem 8 kilkudniowych wyjazdów bez pika … i tu nagle skrajna lewa wędka wyniesiona około 50 m od obozowiska daje znać o sobie na centralce…. pik …. pik pik….. piiiiiiiiii….. Jedzie ! - krzyknął Tommy i razem biegniemy w stronę podpórek.

Lekkie podniesienie, szybki drag i to uczucie, którego nigdy nie zapomnę. Potężne uderzenie w bark i słowa kompana „masz konia !!!” Wędka ugięta, nogi też, ale spokojnie kontroluję szybkie szarpnięcia kontynuowane czasem długimi odjazdami .

Ta walka i emocje ciągnęły się w nieskończoność. Po kilkunastu minutach kolega podbiera dzikusa i rozlega się krzyk : Łoooooooo , Kogut jest koń !!! Ale byk , pobiłeś swój rekord !!!! Nie uwierzyłem jak zbiegłem po skarpie w kierunku podbieraka … co za piękność !!! Cały się trząsłem, a jak już waga przekroczyła 18 kg to ukląkłem łapiąc się za głowę! 18,2 kg - mój rekord i do tego ryba marzenie – pełnołuska.

Szybkie zdjęcia, kilka telefonów od ekipy i dalej do roboty. Dwie godziny później nie wierzę w to co słyszę - pierwszy pik zerwał mnie z krzesła, w połowie drogi już wiem, że czeka mnie kolejna walka.

Piiiiiiiiiiiiiiii ……… adrenalina rośnie, tym razem mocniej złapałem za kija i trzymam. Ugina się mocno i czuje na blanku, że to kolejny siłacz - idzie spokojnie. W ciszy obserwuje co się dzieje, od czasu do czasu przerywa to wszystko dźwięk hamulca. Lądowanie spokojne i znów okrzyk radości na brzegu opuszczonej i zapomnianej wody …. JEESTTT ON !!! Ryba do worka pływającego i szybkie dosypanie. Rano zrobimy ważenie i zdjęcia.

14 kg szczęścia na rękach. Co więcej dodać.

Rano znów powtarzamy nęcenie . Nie łowimy daleko więc wystarczy łyżka.

Końcówka niedzieli przynosi kolejną rybę - 8 kg ale jak cieszy , kolejny pełnołuski. Noc mija spokojnie a poranek przynosi kolejne piękne chwile. Tym razem ostre szarpanie na swingerze i szybka wcinka przynosi twardego przeciwnika po drugiej stronie - spójrzcie tylko na małą jesienną bestię.


W przedostatni dzień zasiadki mam branie w samo południe, ogromne zdziwienie bo o tej godzinie się tego nie spodziewałem - długi hol i w podbieraku ląduje kolejna 14-stka.

Zostały tylko ostatnie godziny. Tommy musiał wrócić do codzienności, więc nad brzegiem zostałem sam. Postanowiłem nic nie ruszać do końca zasiadki i powoli się pakować. Trochę wymarzłem przez cały dzień opierając się wietrznym podmuchom, nagle piik piiik piikk pikkk piiiiiiiii….. game is on !!!!


Od razu czuć, że to godny przeciwnik, który sunie pomału lecz zdecydowanie w prawą stronę niczym czołg.

Stoję po kolana w wodzie, ale szczęśliwy widzę, że kolejny konkret jest w podbieraku, postanowiłem odpocząć i poczekać na kompana. Kończy się pięknie – 17,5 kg!!!

Odczarowałem tę dziką wodę stawiając jej mocne zasady ( dużo i dobrze ) co dało mi piękne efekty. Na pewno tam wrócę i tym razem odczarujemy wędki Tommiego !!!

Salut

Kogut

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.