MENU
Jesteś tutaj:

Gigantycznie

Dodano: 24.10.2016
DODAJ WPIS
wystaw ocenę:
12345
Gigantycznie
Gigantycznie

Wrzesień to jedna z moich ulubionych pór roku na karpie. Upały się kończą, woda powoli stygnie, więc i ryby nabierają większego animuszu do żerowania. Tego wyjazdu nie planowałem w ogóle. Nagły telefon od znajomego z hasłem „Wpadnij z odwiedzinami. Siedzę sam i mam wolny plac. Weź kije”. Co było robić. Pakowanie na szybko i wio nad akwen. Czasami takie nieplanowane wyjazdy są najlepsze. Nad wodą to już chyba rutyna. Kill Krill , KrillBerry i Angry Plum wylądowały na włosie.

Wywózka i czekamy. W między czasie oczywiście przywitalny browarek z dawno niewidzianym kolegą. Pięknie zachodzące słoneczko przedstawia miły dla oka widoczek.

Nocka mija spokojnie. Zmiana pogody (zaczęło padać) i dalej nic. Przewózka zestawów i kolejna doba bez pika. Tego już za wiele. Rozpytuję wędkarzy na łowisku i tam niestety to samo. Pojedyncze rybki złowione w ciągu ostatnich 48 godzin na różne przynęty utwierdziły mnie w przekonaniu, że rutyna jednak potrafi zgubić każdego. Sprawdzone smaki nie zawsze są kilerami na każdym wypadzie. Przekopałem torbę, wiaderka i znalazłem „zaginione” nowości z kolińskiej kuchni. Gigantika. Rybna nowość Karela.

Ten sam smak, z tym że jeden bardziej aromatyzowany od drugiego. Duże rozmiary (21 i 24 mm), czyli dalej jeden punkt rutyny pozostaje bez zmian. Szybka decyzja - śliwka i krill zamieniają się miejscami z nowościami Karela.  To był strzał w dziesiątkę. Nie minął kwadrans i pierwsze branie na wersji „szarej” (ciężko mi określić prawidłowy kolor).  Tuż po 18-ej na brzegu melduje się karpiowy „pistolet”.

Jak to mówią: mały, ale cieszy. Rybka wraca do wody. Przynęta bez zmiany na nową również. Po niecałej godzinie powtórka z rozrywki, lecz niestety ryba się spina przy samym brzegu. Myślę – każdemu się zdarza. Częsta przyczyna to porozrywane rybie pyski. Niestety po kolejnej godzinie na wersji „bordowej” ta sama sytuacja. Wywózka i znowu spinka. Tak straciłem 4 brania z rzędu. Znowu rutyna mnie gubi. Kolega się śmieje, a ja szybko montuję dwa nowe zestawy i wio do wody.

Kolejne dobre posunięcie. Więcej spinek już nie odnotowałem. Do rana, pomimo deszczowej aury udało mi się wyholować kilka ładnych ryb. Pierwszy zameldował się oczywiście amur, bo przecież amura nie można złowić na nic innego niż tylko na słodki smak (heheheh).

Dokładnie 45 minut później wyciągam karpia.

Kolejna focia zrobiona, więc rybka do wody. Postanowiłem coś zmienić i zamiast popka o smaku gigantiki, do tonącej kulki założyłem tym razem ananasa.

Po północy meldują się kolejne rybki.

Na każdej z wędek, gdzie miałem założoną gigantikę miałem brania przez cała noc. Na berrego tym razem nic. Dawno już nie miałem takiej sytuacji, żeby holować ryby bez przerwy przez praktycznie całą noc. Jedynie ubrania musiałem zmieniać, bo brania były i w czasie deszczu i po nim. Chcąc sprawdzić, czy to efekt smaku, czy tylko dobrego żerowania, kolega założył na swoje wędki i sytuacja się potwierdziła. W ciągu 12 godzin dołowił sobie 7 sztuk karpi, mając wcześniej tylko 1 rybę. Obserwując relacje kolegów z teamu oraz wieści z czeskich wód, mam przeczucie, że Gigantika to może być sukces na miarę KrillBerry. Dlaczego? Bo poza tym wypadem, jeszcze na kilku innych łowiskach ten smak sprawdził mi się znakomicie, ale o tym w kolejnych catch raportach.

 

Z karpiowym pozdrowieniem

Tadeusz Kwiatkowski

Carp-World Team

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.