MENU
Jesteś tutaj:

Zasiadka ze złotym smokiem

Dodano: 8.06.2015
DODAJ WPIS
wystaw ocenę:
12345
Zasiadka ze złotym smokiem

Karpiarstwo to dziedzina wędkarstwa rozwijająca się w naszym kraju w sposób niebywały, przybywa łowisk, w zauważalny sposób poprawiają się warunki do uprawiania hobby, które dla wielu już dawno stało się stylem życia. Można by pokusić się nawet o twierdzenie, że wędkarstwo karpiowe stopniowo staje się dominującą dyscypliną rodzimych wód. Taki stan rzeczy wiąże się także z tym, iż przybywa łowisk prywatnych, zadbanych, z rozbudowaną infrastrukturą - sprawiając, że niemal każdy może próbować swoich sił w połowie cyprinusów, delektując się jednocześnie pięknem otaczającej przyrody.
Na jedną z pierwszych tegorocznych zasiadek wraz z Grzegorzem i Arkiem wybraliśmy łowisko, które jest znane nie tylko z licznej populacji dużego karpia, ale jest prawdopodobnie jednym z pierwszych łowisk komercyjnych w Polsce.
Łowisko Pstrążna o którym mowa, położone jest w południowej części kraju, w niewielkiej odległości od Rybnika. Zbiornik bardzo klimatyczny, zewsząd otoczony zielenią pozwala na chwilę oderwać się od miejskiego zgiełku.

Na naszą zasiadkę wybraliśmy stanowiska znajdujące się w centralnej części akwenu, licząc, iż przy zmiennej pogodzie i temperaturze, której wiosną należy się spodziewać, karpie będą przemieszały się wzdłuż zbiornika, z płytkiej na głębszą wodę. Przyjęta taktyka powinna zapewnić jakiekolwiek brania – pomyśleliśmy. Nad wodę dotarłem niedzielnym porankiem w wyśmienitym humorze - cóż innego można przynieść tyle radości, co te kilka dni spędzonych nad wodą „w tak pięknych okolicznościach przyrody i niepowtarzalnej” – jak mawiał klasyk. Jako, że ryby nie zdradzały w jakiś szczególny sposób swojej obecności, nie śpiesząc się, przystąpiłem do rozkładania klamotów na miejscu mojego tymczasowego meldunku, zastanawiając się jednocześnie, jakie zestawy w pierwszej kolejności powędrują do wody i gdzie je położę. Pomyślałem, iż przyjmę taktykę, jaką stosowałem z sukcesami na tym łowisku jesienią ubiegłego roku, czyli postawię na prostotę i minimalizm w kwestii budowy zestawów, natomiast obławiać w pierwszej kolejności będę środkowe partie wody. Przypony o długości ok. 20cm wykonałem z bardzo miękkiej plecionki, dociążonej niewielką śruciną, haczyk nr 4 z pozycjonerem i stosunkowo krótki włos na który założyłem niewielką tonącą kulkę Renmar Baits Mulberry Plum 16mm, natomiast na drugi zestaw powędrowała podobnej wielkości dipowana kulka tonąca o enigmatycznej nazwie HNV wykonana z bogatych mieszanek o wysokiej wartości odżywczej. Przyszedł czas na to aby wygodnie zasiąść w fotelu i skupić się na podziwianiu okolicznych widoków... przynajmniej tak mi się wtedy wydawało, ponieważ niespełna po dwudziestu minutach na jednej z moich wędek zanotowałem pierwszy odjazd – taktyka zaczyna się sprawdzać pomyślałem.
Hol trwał kilka minut i moim oczom ukazał się lustrzeń ważący 8 kg, ryba być może nie największych rozmiarów, ale zadowolenie łowcy bezcenne. Z doświadczenia wiem, że pierwsza ryba złowiona w krótkim czasie, daje nadzieję na pozytywny przebieg całej zasiadki.
Podczas gdy ja przyglądałem się radosnym zabawom trzciniaków buszujących w okolicznej roślinności, na lewej wędce hanger zaczął bardzo subtelnie odpowiadać na to co działo się na drugim końcu wędki. Amur jakiś, albo co ? - pomyślałem. Postanowiłem jednak dłużej się nie przyglądać i podniosłem wędkę, która wygięła się w sposób komunikujący: to nie jest mała ryba...!
Adrenalina osiągnęła apogeum a emocje podkręcał dźwięk dobywający się z kołowrotka. Po chwili moim oczom ukazał się... dorodny karp koi. W mojej pamięci od razu odżyła stara chińska legenda, która głosi, iż niegdyś karpie koi płynęły w górę żółtej rzeki, gdzie przekraczając złotą bramę, przeobrażały się w piękne złote smoki. Karp koi w tamtejszej tradycji po dziś dzień symbolizuje determinację oraz upór w pokonywaniu przeciwności - okaz, którego złowiłem był tego żywym przykładem.
Ryba ważyła 16 kg, ale nie to było istotne, ciszyłem się ponieważ był to mój pierwszy KOI.
 
Powoli nadchodził zmierzch, a słońce delikatnymi promieniami po raz ostatni tego dnia otulało okoliczne trzcinowiska. Postanowiłem przygotować się do nocnych połowów, na zestawy powędrowały kulki o zapachach bardziej przypominających naturalne środowisko ryb tj. Red fish oraz Monster. Przed północą głęboki sen został gwałtownie przerwany przez dźwięk dobywający się z mojej centralki – przy akompaniamencie okolicznych żab został zaproszony na brzeg lampas o wadze ok. 10 kg. Reszta nocy przebiegła spokojnie, pozwalając zanurzyć się w głęboki sen. Nazajutrz, wczesnym rankiem dołączyli do mnie Grzegorz oraz Arek. Obaj koledzy byli gotowi na spotkanie „oko w oko” z największymi mieszkańcami Pstrążnej. Bojowe nastawienie szybko przełożyło się na wymierne wyniki, gdyż Arek w krótkim odstępie czasu zanotował dwa brania, które zaowocowały pięknymi rybami na macie. Chwilę później pierwsze branie zaliczył Grzegorz, co również pozwoliło wyholować sporych rozmiarów karpia. Mając do dyspozycji kilka wędek obławialiśmy różne partie wody, analizując w których obszarach żerowanie ryb najlepiej przekłada się na wyniki. I tak w sympatycznej i wesołej atmosferze upłynął dzień. Wczesnym wieczorem ponownie odezwał się sygnalizator mojej wędki, podszedłem i zobaczyłem, że hanger porusza się tak nieśpiesznie, iż przestał wzbudzać jakikolwiek dźwięki sygnalizatora – no tak mamy wiosnę, wiec nie każde branie musi kończyć się szaleńczym odjazdem. Podnoszę wędkę i znowu odczuwam spory opór ... Ryba rozpoczęła swój rajd - zmierzała w sobie tylko znanym kierunku, a bardziej zdecydowane próby powstrzymania mogły zakończyć się jej utratą. Po kilku chwilach udało się okiełznać żywioł, moja „zdobycz” zaczęła zachowywać się w sposób bardziej przewidywalny i ukazała swoje obliczę – piękny karp pełnołuski.
Jeszcze tego samego wieczora zarówno na mojej jak i Grzegorza oraz Arka matach zameldowały się kolejne karpie.
 
 
To była bardzo udana zasiadka, która przyniosła wiele wspaniałych ryb, ale przede wszystkim spędzona w miłej atmosferze, przy pięknej pogodzie, we wspaniałym otoczeniu – zostały chyba spełnione wszystkie warunki udanego wypadu nad wodę.
A Pstrążna, jak to Pstrążna - nie przestaje zaskakiwać, i kto tak naprawdę wie co jeszcze w tej wodzie pływa?
 
 
 

 

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.