MENU
Jesteś tutaj:

Subiektywne podsumowanie roku 2013.

Dodano: 6.01.2014
DODAJ WPIS
wystaw ocenę:
12345
Subiektywne podsumowanie roku 2013.

Oceniając subiektywnie rok 2013, musze poruszyć kilka aspektów, zacznę od tego jak udało mi się zrealizować plan , który sobie zaplanowałem na początku roku.

Moją przygodę z "karpiarstwem" zacząłem od...napisania artykułu do Karp Max, zanim złowiłem swojego pierwszego karpia, nie zapomnę tego stresu jak P. Mroczek zaakceptował artykuł i domagał się foty z karpiem , rzecz jasna. Cisnienie miałem ogromne,  a przemek  pisał "death line"  udało się w końcu na komercj "Nowodwór" , pierwszy mój karp miał 9.300kg, Najpierw trafił na matę potem  spowrotem do wody, następnie do gazety KM.

Karpiarstwem zainteresowałem się pod koniec 2011r. Całą zimę przeglądałem internet, czytałem artykuły, oglądałem filmy . Początkiem i bazą  były filmy P.Mroczka, cała -udana seria  ,dziś ciężko znaleźć taką formę przekazywania wiadomości- reklama górą.

W roku 2012 moje zasiadki zdarzały się sporadycznie, zaczynałem sam, moje wyjazdy były jednodniowe. Błądziłem, zakupy sprzętu musiałem często korygować pierwszy namiot za duży, pierwsze wędki shimano za sztywne, haczyki za miękkie... tak to wyglądało. Pod koniec sezonu 2012 zaczęło się w końcu powodzić, dlatego powstał plan na 2013. Łowienie na komercji (tam są karpie) i nastawienie na testowanie wszystkiego, szczególnie na zestaw końcowy. Nie ukrywam , że film "Karp pod wodą dvd) był cenną wskazówką , z całego filmu (wielu ten film wyśmiewało) utkwiło mi jedno ważne zdanie, ."że czasem siedzimy nad wodą i wydaje się nam , że karpie nie biorą, tymczasem okazuje sie , że biorą , ale zestaw mamy źle skonstruowany.."  To był ten moment, na komercje nie jeździłem dla relaksu tylko tak jak na trening. Przykładem moich testów była taka sytuacja, że znalazłem jedna skuteczna przynętę i nie robiłem tak żeby na każdą wędkę zakładać to samo...nie chciałem się nałowić tylko testować ,  Na każdej z trzech  zawsze miałem inny zestaw inne przynęty. Inni bawili sie łowiąc karpie dość często na Halibuta ja testowałem "wszystko" Najważniejszy był dla mnie zestaw końcowy, nie będę się rozpisywał ale doszedłem do swojego sposobu , który sprawdza się idealnie, ten zestaw końcowy potwierdzał się w takich przypadkach, że wielokrotnie po zarzuceniu wędki branie miałem natychmiast....tego zestawu karp nie wypluje, mało tego hak zawsze w dolnej wardze. Haki moje nie wyginają sie jak taki model Kordy, są mocne i ostre. W moich akcesoriach haków mam około 30 rodzajów w różnych wielkościach, 80% juz nie wyląduje w wodzie, szkoda mi nawet komuś oddać bo wiem , że się nie nadają choć producenci to najwyższa półka w świecie karpiowym.
Mogę śmiało siebie ocenić , że to co założyłem się spełniło , zostałem doceniony przez kolegów, którzy tez testowali i pomagali w późniejszych modernizacjach. Cel osiągnięty , nie będę siedział nad  wodą a karpie będą pozbywać się moich haczyków, ten etap tylko na razie zamknąłem , Od nowego sezonu oczywiście będę też robił testy ale nastawiam się na przyjemne łowienie, jeżeli sprawdzi się jakaś przynęta to pewnie założę to samo na drugi zestaw nie będę sie "katował" .
Ważnym elementem mojego "karpiarstwa" było spotkanie "Zibiego" wszyscy go znają , tak krótka rozmowa z tym człowiekiem bardzo wpłynęła na moja obecną postawę. Człowiek szalenie otwarty, rozmowny i szczery. Powiedział mi kiedyś , że zestaw musi być zawsze na 100% nie ma innej alternatywy, tłumacząc to powiedział mi , że jak łowi karpie , to szkoda marnować czas , który jest tak cenny, żeby tracić go na nie perfekcyjnie zmontowany cały zestaw , Chodzi tu o całość , żebym zawsze pamiętał o tym , że kolejne branie może być moja rybą życia i najdrobniejszy błąd może spowodować utratę ryby...  Jest jeszcze urywek filmu z P. Mroczkiem  ( na pstrążnej) chyba, gdzie Zibi pokazuje porządek w namiocie i perfekcyjne wyrobione organizacyjnie swoje stanowisko i porządek w namiocie.  Ważna sprawa, tez jestem "małym" bałaganiarzem ale na rybach to zmieniam, nic mi sie nie gubi , w nocy o nic sie nie potykam i zawsze wszystko wiem co gdzie mam...dzięki Zibi...Kto by mi to tak pokazał jak nikt z mich kolegów tak rygorystycznie nie zwraca na to uwagi Pozdrawiam Bartka - bałaganiarza który cały sprzęt porozrzucany przed namiotem , jego kolega nadepnął na igłę z zadziorem i z fajnego łowienia skończyło się wizyta u chirurga.....
Przyszła pora ocenić też rynek karpiowy. dużym ogromnym plusem jest to ,  że teraz wszystko można kupić, każdy wspomina czasy jak nic nie było i bez znajomości za granicą nie było mowy o jakimś sprzęcie. To jest plus ale jednocześnie powstaje typowy problem pojawiania się tandetnych produktów, opisu do sprzętu , czy przynęt to tylko opisy które można redagować według największych fantazji. Nabrałem sie nie raz i pewnie zdarzy się to nie raz . Teraz zwracam większą uwagę przed zakupem , sprawdzam forum , pytam kolegów itp.
Co do przynęt nie będę sie wypowiadał , wszyscy wiedzą , że nie ma jednej skutecznej przynęty, karp lubi próbować wszystkiego nie znanego , dlatego trzeba testować. Czytałem taki artykuł jak to znany wędkarz, nęcił ryby przez tydzień , ryby brały wyśmienicie przez dwa dni, potem zero brań,, według autora ryby gdzieś odeszły, pogoda się zmieniła itp.. Wiem ,że ryby dalej tam były ale znudził im sie ten rodzaj przynęty , smak , może kolor . Nie da się codziennie jeść pizzy.
ocenię teraz innych wędkarzy, jak wszędzie są różni ludzie , jedni otwarci i uśmiechnięci, drudzy "skrytołowcy"  a jeszcze inni to imprezowicze. Tej trzeciej grupy  nie lubię (oczywiście tych co naprawdę przesądzają) Krzyki , ogniska , rozrzucone butelki wokół swojego stanowiska to mnie dobija.
Teraz o moich rybach.
Sezon 2013 był bardzo udanym sezonem , nad wodą byłe dwukrotnie na 4 dniowych zasiadkach , trzy razy 3-dniowych oraz cały sezon na dwu- dniowych zasiadkach. W całym sezonie pominąłem tylko 4 weekendy... Złowiłem wiele ryb , satysfakcję mam ogromną , w ciekawy sposób podbijałem swoje "życiówki" dosłownie małymi kroczkami po 30dkg, po 50dkg... na razie dotarłem do 15kg, tak wyszło , równo 15kg. Ta największa uciekła z podbieraka , błędu nie opiszę , uśmiecham sie tylko . W tym sezonie miałem wiele prób porównania swoich połowów do naszego "Mistrza Świata" tego "nerwowego" . Bywało , że łowiłem jednego karpia za drugim a kolega się irytował. Zachowaniem też się nie popisał na małej komercji wywożąc łódką zanęntową swoje zestawy , plącząc zestawy z wędkarzami z lewego i prawego , przy okazji robiąc awantury z innymi wędkarzami, mnie to na szczęście ominęło… hehehe.
na koniec chcę napisać o filmach wędkarskich , w moich oczach sporo straciły w porównaniu do poprzedniej serii z Przemkiem Mroczkiem , myślę , że on sam "dostał baty" po filmie "Karpie po Krakowsku"  gdzie reklama zasłoniła całkowicie sens przekazu o łowieniu ryb.  Najwięcej filmów jest o holowaniu ryb, ok , jak właściciel filmu robi z tego video-pamiętnik to ok. Według mnie w tym roku nie było filmu instruktarzowego , pomocnego dla początkujących wędkarzy.  Teraz pojawiająca się seria z Tandem Baits , przeplatana jest "Przemkiem z przed lat , czyli krok po kroku"  z nachalną reklamą , myślę , że film powinien być najpierw o rybach a reklama "po ciuchu" przemycona. mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie powstaną filmy dla tych młodych , nadchodzących wędkarzy. 
 
pozdrawiam Was wszystkich 
Darek .B. 
 

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?
hahahah, po jednym sezonie spędzonym na Nowodworze takie oceny rynku sprzetu przynęt i ludzi.....??????? Rośniesz chłopie na CELEBRYTE ŚWIATA KARPIOWEGO.....hahhaha
10.01.2014 09:42    autor: karp666
avatar ha ha ha Celebryta to sie lansuje ... ja tego nie robię. Tu raczej opisałem, jak rok 2012 okazał się porażką w pewnym sensie... Rok 2013 był bardziej przemyslany i efekty przyszły... Osiągnałem postawy, rok 2014 też mam zaplanowany, wiem co bedę robił. Mysle , że dalej będę sie uczył, testował, zaczynałem sam i wiem jak trudno przejść ten pierwszy okres. ps. celebryta... rozbawiłeś mnie i moich kolegów..ale pozytywnie...
11.01.2014 19:14    autor: nocry
ps.ty mnie i moich kolegów też)))))))))) a ten rok tez masz zamiar spedzic na Nowodworze cały sezon??????
11.01.2014 23:08    autor: karp666
czy może inny hektar wody zaatakujesz????????????
11.01.2014 23:18    autor: karp666
avatar Koleżka 2 lata łowi i robi perfekcyjne przypony które w 5 minut ściągają brania i zapinają 100%? Carp'r'us już widział ten przypon i będzie pod niego modyfikował swoje akcesoria? Nigdy nie założy kulki bo to badziew? Ocena rynku,sprzętu, filmów? Menadżer się nam objawił! Laskowik? Robisz kabaret o karpiarzach?
12.01.2014 04:28    autor: makk
avatar kabaret? też może byc, jak widze w twoim avatarze , że jesteś dopiero na etapie rysowania karpików kredkami...
12.01.2014 08:18    autor: nocry
mokry ludzie się śmieją z tego co piszesz nie broń się bo po roku spędzonym na nowodworze nie wiele masz do powiedzenia..... więc radził bym ci żebyś nie skakał do Mistrza Świata tego ,, nerwowego" bo byłem wtedy na twoim ulubionym kurwidołku i wiem jak to było....zajmij się czytaniem a nie pisaniem , takie jest moje zdanie))))
13.01.2014 00:12    autor: karp666
avatar Włąściwie po co się czepiasz, o co Ci chodzi... Ja nie komentuje Twojego bloga, w którym używasz specyficznego "języka" . Myslę , że i tak sie hamowałeś ze swoim słownictwem, uzywasz takich słów jak... "Ustawki" , "burdelmamy" itd... Obejrzyj sobie film pod moim blogie zawiąż tak , reszte sobie (jak piszesz) wypracowałeś i efekty będą. Jak napisałem , że mialem supoer sezon to znaczy , że tak było... 15kg złowiłem na zawodach w Nowodworze. Przyszły seozon mam zamiar zmienic łowisko , tam juz wszystko stało sie zbyt proste, przewidywalne...
13.01.2014 20:25    autor: nocry
avatar karpie cię za takie gadanie ukarają! skoro wszystko jest dla ciebie proste po roku łowienia. trzymam za nie kciuki! za to zeby nauczyły cie szacunku dla nich jako żywego stworzenia. o burdelmamach napisałem zamierzenie, bo mnie to słownictwo "karpiarzy" do żywego razi, i widzę skutek odniosłem piętnując to. przypon który prezentujesz jest odtwórczy i wiążę je bez najmniejszego problemu czy sugerowania się filmikami. i nie trwa to 35 minut :D a co do rysunku - jakbyś trochę ogarniał angielski, może łatwiej byłoby ci skumać dlaczego taki rysunek.. 15 na zawodach czyni sezon udanym? kolejny karpiarz z wagą :D
14.01.2014 16:50    autor: makk
avatar konczę tą konwersacje . Powiem Ci jeszcze tak , że mam dwóch kolegów z którymi tam jeżdzę...21 l i 24... jak się domyslasz nie łowią od dawna , Adrian jest rekordzistą łowiska Nowodwór a drugi na koniec sezonu złowił 18.2 kg nie łowimy na kulki... ale to tylko komercja , przyszły sezon zaczynamy na dzikej wodzie z całkiem nowymi zestawami ... tego nie wyczytasz i nie wbijesz na "blachę" bo nikt tego nie napisze...być może spełnia się Twoje życzenia i może byc bez ryb na dużej wodzie PZW , ale to sie okaże. ps . myslę , że pora zakończyć dyskusję czy ja po 2 sezonach juz moh=gę łowic karpie , myślę , że czytający maja ubaw nie tylko z ciebie ale też i ze mnie ....tak maja wszyscy karpiarze dlatego ja sie wycofuje z tej pogadanki
14.01.2014 21:11    autor: nocry
a jaki to niby jest ten rekord tego łowiska???????? bo jestem bardzo ciekaw i nie myl mnie z kolesiem od ,, bardzo specyficznego jezyka"....
14.01.2014 21:24    autor: karp666
avatar WIELKI SZACUN . SZKODA ŻE JEST TAK NIE WIELU KARPIOWYCH ŁOWCÓW KTÓRZY ŚĄ CHĘTNI DO DZIELENIA SIĘ SWOJĄ WIEDZĄ I DOŚWIADCZENIEM POZDRAWIAM
16.01.2015 21:44    autor: wyspa

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.