MENU
Jesteś tutaj:

Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik

Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik

Dodano: 12.01.2019 11:10
wystaw ocenę:
12345
Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik

Zarośnięte jezioro, gruba warstwa mułu czy też ekstremalnie dalekie rzuty – te wszystkie warunki wymagają osobnego podejścia. Wiele razy zastanawiałem się, czy istnieje jeden dobry sposób, aby pozbyć się niepewności, czy przygotowany zestaw dobrze prezentuje się na dnie. Czy przypadkiem ciężarek nie wciągnął przynęty w muł lub nie zakopał jej w gęstwinie zielska. Jedyna prawidłowa odpowiedź, jaka przychodzi mi do głowy, to zestaw Chod Rig. 


Właściwie to na pierwszy rzut oka można śmiało stwierdzić, że Chod Rig to zestaw dla leniwych lub początkujących karpiarzy. W zasadzie wystarczy kupić gotowy zestaw, zmontować go i rzucać byle przed siebie. Słabe umiejętności czytania wody z pewnością nie ułatwią połowów, ale łowiąc tym zestawem eliminujemy wiele błędów. W mule nam się nie zakopie, a jeśli mamy zielsko to zawsze wyląduje na wierzchu lub na tyle delikatnie, że będzie szansa na branie. 



Kiedy jednak przyglądam się bliżej Chod Rigowi, to sprawa nie jest już tak bardzo prosta, jeśli chcemy używać go profesjonalnie. Zaczynam zadawać pytania, jak w ogóle ten zestaw działa podczas zacięcia ryby, na jakiej wysokości zamontować przypon i wreszcie, jak długi powinien być i dlaczego stosuję taką, a nie inną przynętę. Zanim jednak do tego dojdziemy, przyjrzyjmy się budowie Chod Riga. 


 

Montaż Chod Riga

Chod Rig ma dość prostą budowę i w zasadzie jest to udoskonalony zestaw helikopterowy. Wykonać możemy go z dostępnych akcesoriów lub kupić gotowe elementy. Sam najczęściej wybieram gotowe elementy, bo ułatwiają późniejsze łowienie, bez obaw o jakąś plątaninę lub, że któreś z akcesoriów nie zadziała, jak powinno. Jak zwykle, tak i teraz, diabeł tkwi w szczegółach. Wybieram więc najprostsze zestawy z możliwych. 



Budowę zaczynamy od założenia gumowego, specjalnego stopera, następnie zakładamy sztywny przypon 5–10 cm i kolejno gumowy stoper blokujący przesuwanie się przyponu. Ustalamy wysokość, na jakiej będzie przypon i nakładamy specjalną nasadkę, która przytrzyma go przy holu w bezpiecznej odległości od ciężarka. Na końcu żyłki zawiązujemy ciężarek i zestaw mamy już gotowy. 





 

Z ciężarkiem czy bez?

Patrząc na konstrukcję Choda zauważyłem jeden, ale za to spory minus. Podczas holu przypon zsuwa się na dół do samego ciężarka. Jest to o tyle niebezpieczne, że ciężarek, jak na początku ułatwił nam zacięcie karpia, tak podczas holu może nam skutecznie rybę wypiąć. Holowany karp wykorzystuje siłę i bliskość ciężarka i bardzo często potrafi się wypiąć z haka. W normalnym zestawie ciężarek jest jakieś 20 cm od pyska, a w Chod Rigu dosłownie kilka centymetrów, najczęściej na długość przyponu. Znam wielu karpiarzy, którzy przez spinki ryb całkowicie zrezygnowali ze stosowania tego zestawu, mimo że jest on bardzo skuteczny i w niektórych warunkach wręcz niezastąpiony. Szczerze mówiąc, tak drastycznych sytuacji nigdy nie miałem i właściwie na Choda nie spiąłem żadnej ryby, ale z drugiej strony, nie łowiłem na niego za często. 



Przyglądałem się temu zestawowi ostatnie kilka lat i musiałem go nieco usprawnić. Doszedłem do wniosku, że nieznaczne wydłużenie przyponu do 10 cm zmniejszy ryzyko spinek nawet o połowę. Kolejnym krokiem było pozbycie się ciężarka – to on jest głównym sprawcą wypięcia haka. I w zasadzie tu „zaczęły się schody”. Okazało się, że w danym czasie takich zestawów w ogóle nie było na rynku. Owszem, był sposób na tzw. zrywkę, czyli zastosowanie na końcu zestawu cienkiej żyłki, która po braniu się zrywała i uwalniała ciężarek, ale to było zbyt czasochłonne i nie można tym było zarzucać z brzegu. Wreszcie jednak przyszedł czas, że firmy zaczęły wprowadzać zestawy umożliwiające wypinanie się ciężarka i wtedy zaczęło się prawdziwe Chodowanie. 



Nie jestem zwolennikiem jakichś skomplikowanych przekładańców i studiowania tony opisów, aby dojść do tego, jak przeprowadzić żyłkę przez dziwny klips. Kilka sposobów wyrzuciłem więc do kosza, póki nie znalazłem bardzo prostej konstrukcji. Polegała na zawiązaniu dużego kółeczka na końcu żyłki, do którego wiązało się 5 cm plecionki i końcówkę tej linki zakończonej pętelką przewlekało się przez specjalną gumową nasadkę. W pętlę z plecionki wystarczy tylko włożyć rozpuszczalny stoper z materiału PVA i zestaw gotowy. Można tym rzucać na spore odległości i nawet jeśli jesteśmy bez brania, możemy wyciągnąć ciężarek do brzegu. Zatem, jeśli tylko stosuję Chod Riga, to zawsze uwalniam ciężarek, bo bez niego hol jest prawdziwą przyjemnością, bez obaw, że karp wypnie się tuż pod samym podbierakiem. 



Przypon blisko czy daleko?

Wiele razy zastanawiałem się, jaka jest optymalna odległość przyponu od ciężarka. Wniosek przyszedł bardzo szybko – musimy dopasować tą odległość, do panujących warunków w łowisku. Wielu karpiarzy mnie pytało, na jaką wysokość w Chod Rigu ustawiam przypon. Nie ma prawidłowej odpowiedzi, jeśli nie znam wody. Najpierw muszę wiedzieć, czy łowimy w mule czy w roślinności lub nawet na czystym dnie – ten zestaw możemy stosować praktycznie w każdych warunkach. Jeśli łowię na mule, to staram się określić jego głębokość, a jeśli mi się nie uda, a wiem, że muł jest głęboki, przypon mocuję ok. 1 metra nad ciężarkiem. Kiedy wiem, jak gruby jest muł, to przynajmniej 20 cm powyżej warstwy tej brunatnej mazi. 



W roślinności podwodnej sprawa bardziej się komplikuje. Czy wiem, jaka jest tam roślinność i na jaką wysokość rośnie? Tutaj karpiarze popełniają straszliwy błąd, a mianowicie, po zarzuceniu Chod Riga w zielsko, napinają maksymalnie linkę na dociążonym swingerze. Mimo tego, że zestaw jest na roślinności podwodnej to zbyt mocne napięcie żyłki spowoduje wciśnięcie w zielsko nawet najwyporniejszego pop-upa, który z obciążeniem swingera już sobie nie poradzi. Tkwimy wtedy z nadzieją, że będzie dobrze w tej beznadziejnej sytuacji. 






Zawsze warto pomyśleć, jak zachowa się zestaw w danej sytuacji. Rada więc jest taka – nie napinajcie za mocno żyłki, chcąc łowić w zielsku. Wystarczy delikatnie położyć zestaw na roślinach i tylko wybrać luz na żyłce. Jeśli karp weźmie i sam już naciągnie linkę, to nie musimy się obawiać. Tutaj ustalamy odległość ciężarka od przyponu na podstawie wysokości rosnącego zielska i tego, gdzie chcemy położyć przynętę. Dobrym rozwiązaniem jest położenie zestawu na roślinności w połowie wody, gdzie np. 1 metr to roślinność, a głębokość wody ma 2 metry. Często stosowanym przeze mnie sposobem jest ułożenie zestawu wśród zielska, ale w przypadku, kiedy jest ono nieco rzadsze. Taka pływająca przynęta pomiędzy roślinkami z pewnością zainteresuje przepływającego karpia. 



Co na włos?

Generalnie, najczęściej stosuję kulki pływające, które do tej metody idealnie się sprawdzają. Krótko mówiąc: popki stosuję łowiąc na mule i przede wszystkim w zielsku. Natomiast jeśli łowię na czystym dnie piaskowym lub z lekkim namułkiem, stosuję bałwanki lub pojedyncze kulki tonące. Wbrew opiniom, zastosowanie takiej przynęty do Chod Riga przynosi naprawdę dobre rezultaty. 

Ekstremalny dystans

Na koniec chciałem zauważyć, że metoda Chod Rig to doskonałe rozwiązanie, jeśli łowię z rzutu na dalekich dystansach. Wtedy stosuję mniejszą kulkę i ciężarek 80–110 g, w zależności od odległości łowiska. Jest to naprawdę świetne rozwiązanie do ekstremalnych rzutów. Lecący w pierwszej kolejności ciężarek, a daleko za nim 5-cm przypon pozwala osiągać wcześniej niemożliwe odległości. Spróbujcie ze zwykłego zestawu zdjąć przypon i rzucić samym ciężarkiem, a przekonacie się o czym piszę. Kolejny i chyba najważniejszy plus to brak możliwości splątania się takiego zestawu, co przy dużych dystansach stanowiło kiedyś spory problem. 



Chod Rig ma naprawdę sporo zalet i robi się z niego bardzo uniwersalny zestaw. Jeśli dodam do tego fakt, że ostrożne karpie w przełowionych wodach chętniej kuszą się na ten zestaw, to pozostaje tylko go spróbować





Tekst i zdjęcia: Paweł Szewc


Więcej karpiowych porad znajdziecie w każdym wydaniu dwumiesięcznika łowców karpi "Karp Max".
 
 

GALERIA

  • Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik
  • Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik
  • Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik
  • Jak łowić karpie na Chod Riga? Poradnik
  • chod rig
  • chod rig
Jeżeli chcesz nas poinformować o ważnym wydarzeniu pisz: redakcja@karpmax.pl.

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?
Witam. Super komentarz ale za nic w świecie nie moge zrozumieć zasady uwalniania ciężarna. Moge prosić o dokładniejszy opis? Pozdrawiam
15.04.2020 20:57    autor: ~Robert
Tu ciężarek się nie uwalnia. Przy braniu a później cholu, przypon dojeżdża do ciężarka a wtedy mamy pewność że o nic nie zahaczymy
05.06.2020 14:46    autor: ~Karpiowy Janusz
Artykuł bardzo fajny, ale wypracowana przez autora metoda dość kontrowersyjna. Zgodnie z artykułem "Zatem, jeśli tylko stosuję Chod Riga, to zawsze uwalniam ciężarek, bo bez niego hol jest prawdziwą przyjemnością (...)". Wnioskuję, że po każdej udanej zasiadce autora, dno zasypane jest ołowiem, co jest absurdalne. Powinno to wyglądać tak jak napisał "Karpiowy Janusz", jednak autor uznał, iż obecność ciężarka doprowadza do licznych spięć. Nie mam dużego doświadczenia z stosowania Choda, przeważnie wybieram dłuższy przypon. Ktoś ma podobne doswiadczenia jak autor?
14.10.2020 14:15    autor: ~Konrad
A co jeśli do metody Feddera na końcu zestawu za koszyczkiem[podajnikiem] zamiast zwykłego 10cm przyponu damy 5-8cm przypon chod riga ?Pzdr.
13.09.2021 16:56    autor: ~hann
nic
22.09.2022 12:35    autor: ~nic

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU
 
Szanowny Użytkowniku
 
Chcielibyśmy Cię poinformować, że z dniem 25.05.2018 r. ulegają zmianie przepisy, na podstawie których przetwarzane są dane osobowe. Będą one dotyczyły wszystkich użytkowników. Zmiany wynikają z istotnych przyczyn, jakie stanowi wejście w życie przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), które nakładają na nas obowiązek dostosowania regulaminu do nowych regulacji prawnych. 
 
Co to jest RODO?
RODO to skrót od Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, inny skrót często spotykany to GDPR (General Data Protection Regulation). Pełna nazwa aktu, który regulować będzie przetwarzanie danych osobowych to: „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE”.
 
Główny cel wprowadzenia RODO to zmniejszenie zróżnicowania przepisów w zakresie ochrony danych osobowych między poszczególnymi krajami UE oraz zwiększenie zabezpieczeń przetwarzania i ochrony danych osobowych, tak by przepisy prawa nadążały za zmieniającą się technologią.
 
Od kiedy RODO będzie obowiązywać?
27.04.2016 r. Parlament Europejski przyjął w drodze rozporządzenia zmianę prawa o ochronie danych osobowych. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym i Polska muszą dostosować swoje prawo do nowych przepisów, które będą bezpośrednio stosowane od 25.05.2018 r.
 
Co to są dane osobowe?
Dane osobowe są to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Informacja ma charakter osobowy, dopóki jest możliwe ustalenie, kogo ona dotyczy, a sama w sobie nie musi od razu określać tożsamości osoby. Muszą to być zatem informacje, które pozwalają na identyfikację, odróżnienie od innych, wskazują na osobę, jak również te informacje, które są źródłem wiedzy o osobie wyodrębnionej spośród innych osób. Warto pamiętać, że dane osobowe możemy znaleźć nie tylko w dowodzie osobistym czy paszporcie. Danymi będą również numer telefonu czy adres e-mail, a więc informacje, które często nie są chronione z należytą starannością.
 
 
Administrator danych oraz informacje kontaktowe
Administratorem danych jest Centrum Promocji Wędkarstwa Karpiowego Przemysław Mroczek; ul. Monte Cassino 6; 75-412 Koszalin. REGON: 330870429; NIP: 669-156-30-44. W sprawie swoich danych osobowych możesz skontaktować się z nami pod adresem e-mail: k.matejek@karpmax.pl
 
Cele przetwarzania oraz podstawa prawna przetwarzania
Twoje dane osobowe przetwarzamy do następujących celów:
 

Okres przez który dane będą przetwarzane
 
Komu przekazujemy
 
Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych oraz prawo żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania. W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest przesłanka prawnie uzasadnionego interesu administratora, przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Prawo do cofnięcia zgody. Cofnięcie zgody ma skutek od momentu wycofania zgody. Cofnięcie zgody nie wpływa na przetwarzanie dokonywane przez nas zgodnie z prawem przed jej cofnięciem. Cofnięcie zgody nie pociąga żadnych negatywnych konsekwencji. Może jednak uniemożliwić dalsze korzystanie z usług lub funkcjonalności, które zgodnie z prawem możemy świadczyć jedynie za zgodą. 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy obowiązującego prawa.
Podanie danych osobowych w celach marketingowych jest dobrowolne, natomiast podanie danych w celu zarejestrowania na portalu lub po dokonaniu zakupu w sklepiku jest niezbędne. Konsekwencją odmowy będzie brak możliwości założenia konta lub realizacji zamówienia.  
 
W zakresie, w jakim podstawą przetwarzania Twoich danych osobowych jest zgoda, masz prawo wycofania zgody. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego  dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
 
W zakresie, w jakim Twoje dane są przetwarzane w celu zawarcia i wykonywania umowy lub przetwarzane na podstawie zgody – przysługuje Ci także prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Możesz przesłać te dane innemu administratorowi danych.
 
Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych.