MENU
Jesteś tutaj:

Łowiąc karpie wiosną bądźcie elastyczni. Karpiowy ...

Łowiąc karpie wiosną bądźcie elastyczni. Karpiowy poradnik

Dodano: wczoraj 15:12
wystaw ocenę:
12345
Łowiąc karpie wiosną bądźcie elastyczni. Karpiowy poradnik

Kilka rad na wiosenne łowienie karpi o Pawła Kokoszki. 

 

Rozmiar przynęty

Z jednej strony drobno i delikatnie, a z drugiej konkretnie i wartościowo. Którą taktykę wybrać? W kwestii rozmiaru przynęt musimy być bardzo elastyczni, ponieważ nigdy nie wiadomo, na jakim etapie pobudzenia z zimowego letargu są karpie. Po wymianie doświadczeń ze znajomymi karpiarzami miałem totalny chaos w głowie, ponieważ jedni twardo stoją przy taktyce podania kilku wartościowych kulek, a drudzy trzymają się taktyki minikulek, czyli drobne i delikatne łowienie. Jestem zwolennikiem tej drugiej taktyki, ponieważ idealnie sprawdza się ona podczas szybkiego łowienia i daje nie tylko małe ryby, ale również piękne okazy! Nie zawsze duża przynęta daje dużą rybę, tym bardziej wiosną, ponieważ karpie nie są jeszcze tak aktywne i z pewnością podanie miniprzynęty zwiększa nasze szanse na branie. Mając do dyspozycji dwa bądź trzy zestawy (łowiąc na komercji), zazwyczaj staram się podać trzy skrajnie różne zestawy i przynęty, aby jak najszybciej dowiedzieć się, na co reagują karpie najlepiej. Jeden zestaw z 8-mm minikulką podaną w woreczku PVA z dobrze pracującym stick mixem i dodatkowo dopalona liquidem. Drugi zestaw z pojedynczą, dobrze pracująca kulką zazwyczaj o średnicy 18 mm. Bardzo często decyduję się na zbalansowaną przynętę. Trzeci zestaw z Chod Rigiem, czyli z jaskrawą kulką typu pop-up do szybkiego „szukania” karpi i podawania przynęty dokładnie tam, gdzie karpie grasują. Podsumowując tę poradę – wiosną bądźcie elastyczni, to z pewnością przyśpieszy wypracowanie upragnionego brania!

Fluo kolor – nadal na topie

Zazwyczaj staram się używać naturalnych odcieni kulek, kręcąc własne przynęty, nawet farbowałem je na czarno. Miałem wrażenie, że duże i ostrożne karpie pewniej pobierają tego typu kulki, ale czy tak naprawdę jest? Analizując to, jak dużo karpi łowionych jest na bardzo popularne „bałwanki”, które zazwyczaj są robione poprzez podwieszenie fluo kulki pop-up, śmiało mogę stwierdzić, że jaskrawe kolory nie odstraszają dużych karpi, a wręcz są bardziej atrakcyjne dla nich. Dlaczego tak jest? Moim zdaniem karpie, jak każde zwierzę, również są ciekawskie. Jaskrawa kulka wyróżniająca się na tle dywanu zanęty bądź na tle dna intryguje do pobrania przynęty z czystej ciekawości, zwłaszcza gdy jest to jeszcze pop-up unoszący się nad dnem, który łatwiej pobrać. Zauważyłem również, że fluo pop-upy bardzo dobrze sprawdzają się na dzikich wodach bądź wodach PZW, gdzie kulki nie są tak popularne jak na komercyjnych wodach. Stosując tego typu przynęty, o wiele łatwiej zwabić karpia do pobrania pokarmu i działa to na zasadnie bodźca dla karpia. W odróżnieniu do wód dzikich na komercjach unikam jaskrawych kolorów kulek i stosuję bardziej wyblakłe/„wypłukane” kolory pop-upów, ponieważ na wodach z dużą presją karpie doskonale znają fluo przynęty i efekt jest odwrotny – karpie ostrożniej do nich podchodzą. 
 

Woreczki PVA 

Woreczki PVA są moim numerem jeden przez cały sezon. Niewielka dawka zanęty idealnie wabi karpie i zwiększa nasze możliwości wypracowania brania. Wiosną w szczególności decyduję się na taką taktykę, ponieważ pozwala mi ona podać szeroką gamę smaków i mixów. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Do woreczka możemy podawać rozmaite mixy, pellety bądź mączki stosowane do komponowania mixów. Dodatkowo woreczki pozwalają podać większą dawkę płynnego liquidu, dzięki czemu mamy pewność, że w okolicach naszej przynęty jest dawka intensywnej chmury zapachowej, która doskonale działa na karpie, zwłaszcza te ospałe po letargu zimowym. 



Jakość, a nie ilość

Wiosną karpie mają główny cel, którym jest szybka odbudowa masy przed tarłem, dlatego szukają odżywczego i wysokobiałkowego pokarmu. W tym okresie nie zastanawiam się długo, jaką przynętę bazową wybrać, ponieważ zawsze sięgam po Pacific Tuna. Zawsze obawiałem się używania wysokobiałkowych, rybnych kulek w zimnej wodzie, ale ta seria stworzona jest do takiego łowienia. Dzięki odpowiednio dobranej recepturze szybko pracuje, dzięki czemu nie muszę się obawiać, czy moja zanęta intensywnie wabi karpie, uwalniając swoje aromaty i wartości pod wodą. Karpie nie są jeszcze aż tak pobudzone, aby buszować po dnie jak latem, tylko szukają pojedynczych, odżywczych kąsków. Dlatego wiosną lepiej jest wziąć ze sobą paczkę wysokiej jakości kulek niż kupować dużą ilość budżetowej przynęty. 


Strzał w dziesiątkę

Główną częścią wiosennej łamigłówki jest nęcenie – jak dużo sypać do wody? Niestety w tej kwestii nie ma twardej reguły i wszystko musimy dostosować do łowiska, ale jest jedna złota zasada w tej kwestii – należy nęcić regularnie, niewielkimi porcjami, jednocześnie monitorując, czy nasz mix jest wyjadany przez ryby, a można to zweryfikować, obserwując łowisko (spławy) bądź po prostu po częstotliwości brań. Bardzo ważne jest, aby nie nęcić tam, gdzie karpi nie ma, po prostu to „wyrzucanie pieniędzy do wody”. Zalegające na dnie przynęty raczej nie przyciągną karpi ze względu na ich małą aktywność (nie przemieszczają się tak aktywnie jak latem). W takim razie, gdzie nęcić? Odpowiedź jest prosta –  znajdź je, a później rozsądnie zanęć i czekaj na branie. Wiosną najbardziej atrakcyjne są miejsca obfite w naturalny pokarm oraz płytsze partie wody, które się szybciej nagrzewają. Oznaką buszujących karpi w dnie są nie tylko spławy, ale również bąble wydobywające się na powierzchnię wody, dlatego uważna obserwacja wody to podstawa.


Podążaj za karpiami

Zawsze staram się być mobilny nad wodą, a wiosną jest to w szczególności ważne, ponieważ musimy podążać za karpiami. Niestety szanse na zwabienie ich w nęcony obszar nie są tak duże jak latem, dlatego wiosną nie skupiam się na jednej miejscówce, tylko aktywnie szukam ryb, miejsc, gdzie żerują w danej chwili. Ograniczcie swój sprzęt oraz zanętę do minimum, zapakujcie się do plecaka bądź na taczkę karpiową i bądźcie aktywni nad wodą.

Autor: Paweł Kokoszka

Więcej karpiowych poradników znajdziecie w każdym wydaniu czasopisma "Karp Max", które dostępne jest także w prenumeracie.

 

 

GALERIA

  • wiosna karpie
  • wiosna karpie
  • wiosna karpie
  • wiosna karpie
  • wiosna karpie
  • wiosna karpie
Jeżeli chcesz nas poinformować o ważnym wydarzeniu pisz: redakcja@karpmax.pl.

KOMENTARZE

Możesz komentować bez logowania.
usuńODPOWIADASZ NA:
max 1000 znaków (0)
max 60 znaków (0)
Wydawca portalu nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.
Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną.
Chcesz być powiadamiany o nowych komentarzach w tej dyskusji?

Obserwuj nas

zamknij

ZALOGUJ SIĘ

Zapamiętaj mnie
zaloguj się przez swoje konto na facebooku
facebook
Nie masz konta, zarejestruj się: REJESTRACJA
zamknijMENU